Kot Bazyl Kot Bazyl
291
BLOG

Horoskop 23 - 29 maja 2011

Kot Bazyl Kot Bazyl Kultura Obserwuj notkę 2

Kot bury:


"Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza trzydzieści ostatnich dni."

W tym tygodniu nie będzie inaczej.

I tak masz kupę szczęścia (z przewagą kupy), że miesiące nie są dłuższe. Zostało bowiem dowiedzione, że im coś dłuższe, tym ma dłuższy koniec.

Paradoksem zaś jest, że w zależności od punktu patrzenia koniec raz znajduje się po jednej, a raz po drugiej stronie.

I tu moim zdaniem Wielki Manitou nieco przesadził - dwa końce, czy to nie za dużo dla jednego kija? Howgh!


Kot w worku:

"Piwo jest napojem chłodzącym zapał do pracy."

Sądząc po skutkach ekonomicznych to może być prawda.

Wydaje się, że jedyna grupa zawodowa, której pozostał jeszcze jakiś zapał to pracownicy browarów. Sic!

Rządowi nie chce się rządzić, stróżom prawa stróżować, robolom robić i co tam jeszcze kto chce.

Przestępczość też spada i nie ważne, że prawie nic nie zostało już do ukradzenia.

Bandycie nawet nie chce się podnieść ręki aby komuś dać w pysk!

A ofiary? Tym też już odechciało się ofiarowywać, na czym cierpi kościół!

Tak więc nie żałuj sobie tego łyka piwa, w końcu to Wielki Manitou je wynalazł?!! Howgh!!!


Kot Schrödingera:

"Pochodzenie od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas."

Małpom pozostał jeno wstyd za potomstwo.

Zastanów się nad tym w te gorące dni. Wielki Manitou tworząc małpę nie przewidział wszystkich następstw tego kroku i ciągle tego żałuje, co widać słychać i czuć! Howgh!!!

PS
Oczywiście ci obrzezani pochodzą od ludu Izraela. Nie wiadomo jednak co gorsze! Wielki Manitou pęka ze śmiechu! Howgh!!!


Kot w butach:

"Również głupiec miewa czasami rozsądną myśl, tylko tego nie zauważa."

Na szczęście dla siebie.

Dlatego jest tak lubiany w "towarzystwie", które ma go za głupca i jak mu się wydaje ("towarzystwu"), może na takim tle robić za "mądre", a przynajmniej mądrzejsze.

Dlatego nie wychylaj się od razu ze stwierdzeniem, że woda jest mokra. Poczekaj, niech najpierw wypowie się "towarzystwo".

Manitou jest Wielki i czasem bardziej kocha głupców! Howgh!!!


Czarny kot:

"Pustą głową łatwiej jest potakiwać."

Z drugiej jednak strony lepsza pusta głowa niż łeb nabity głupotami, no i pusta głowa już bardzie nie opustoszeje.

A jak mawiał były prezydent Lech W.: "z pustego nawet Salamon nie rozleje".

Prezydentem został przecież dzięki pustej, przepraszam, dzięki otwartej głowie, podobnie jak Bronisław.

Wielki Manitou dzielił sprawiedliwie - jednemu duży łeb, innemu dużą doopę! Czasami tylko brakowało mu treści na wypełnienie tak dużej formy. Howgh!!!


Jak przypisać sobie koci znak?

Przykład:

Bronek urodził się 4.06.1952 roku, więc jego charakter obliczamy tak:

4+0+6+1+9+5+2=27,

dodajemy dalej 2+7=9 (czarny kot).

Wynik tych działań określa nasz koci charakter:

1 i 3 - Kot bury

2 i 4 - Kot w worku

5 - Kot Schrödingera

6 i 8 - Kot w butach

7 i 9 - Czarny

 


Dla przypomnienia ogólna charakterystyka wszystkich kotów:

Kot bury:
Znakomity łowca, łatwo przystosowuje się do zmieniającego się w błyskawicznym tempie świata. Nie ma sytuacji, z której nie znalazłby wyjścia. Niby kot, a pies (na baby) i vice versa i vis-à-vis.

Kot w worku:
Jaki jest, to widać dopiero po wyjęciu go z worka. Może to być każdy z pozostałych kotów. Nade wszystko ceni sobie prywatność, dyskrecję i intymność.

Kot Schrödingera:
To najdziwniejszy ze wszystkich kotów. Wymyślił go Erwin Schrödinger taki dokładnie zakręcony austriacki (stąd też takie pojęcie jak - austriackie gadanie) fizyk, specjalista od kwantowej teorii pola, cokolwiek to znaczy. W związku z tym jest to zupełnie nieprzewidywalny kot, który albo żyje albo nie, albo będąc nieżywym w jednym ze światów w innym cieszy się znakomitym zdrowiem. Albo jest, albo go nie ma. Efekt tunelowania nie jest mu obcy i sam często z niego korzysta, zwłaszcza jak zabaluje. Ufff!

Kot w butach:
Fircyk, któremu się wydaje, że wszystkie bose koty, również kot Schrödingera są od niego gorsze. Mania wielkości to jego sposób na życie. To taki koci Jacyków i nie chodzi tu, bynajmniej, o te preferencje (zresztą kto go tam wie), lecz o charakter. Godziny spędzone przed lustrem, zabiegi w SPA, peeling i ogólnie totalny brak gustu.

Czarny Kot:
Olewa wszystkich i wszystko. Trzeba go zaakceptować takim jaki jest, nawet gdy przebiegnie ci drogę. Taki sam dobry jak Kot bury tylko lepszy (w jego pojęciu).

 


Jeżeli tu trafiła(e)ś to określ się w komentarzu podając swój koci symbol.


 

Kot Bazyl
O mnie Kot Bazyl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura