Kot bury:
"Prawdopodobieństwo spotkania kobiety (mężczyzny) Twojego życia wzrasta gwałtownie gdy jesteś żonaty (zamężna)."
Co więcej, zdarza się to wtedy bardzo często (zwłaszcza w tym tygodniu).
Powinieneś (powinnaś) być więc bardzo szczęśliwy(a) gdyż zewsząd otaczają cię kobiety (mężczyźni) Twojego życia.
Dlaczego więc ciągle narzekasz? Pomyśl o tych nieszczęsnych rzeszach kawalerów (panien).
Oni są bez szans (dopóki nie wstąpią w związek małżeński).
Dla jasności – związek małżeński nie jest wynalazkiem Wielkiego Manitou.
Dlatego nie obarczaj Go winą za swoje nieudane małżeństwo! Howgh!
Kot w worku:
"W przypadku kiedy jesteś kawalerem (panną) - kobieta (mężczyzna) Twojego życia jest mężatką (żonaty)."
Masz przerąbane.
Żyjesz w ciągłym stresie bo wiesz, że po wstąpieniu w związek małżeński Twoja druga połowa natychmiast stanie się kobietą (mężczyzną) czyichś marzeń i pragnień.
Pociesz się bo przecież wtedy również Ty zostaniesz wyniesiona(y) przez jakiegoś durnego kawalera (pannę) na piedestał i to Oni będą cierpieć a Ty będziesz miał to już za sobą.
To są sprawy zawiłe, nie na Twój łeb (zwłaszcza w tym tygodniu).
Jak mawiają starzy Rosjanie „biez pał litra nie razbieriosz”!
Dobry, Wielki Manitou pociesza Cię słowami starych Rosjan! Howgh!
Kot Schrödingera:
"Postęp dokonuje się w co drugi piątek."
Jeżeli nie odczuwasz żadnego postępu w żaden piątek to znaczy, że wybrałeś niewłaściwe piątki, a te właściwe omijają Cię.
Stąd wniosek: aby poprawić swoją sytuację na lepsze, a w życiu odczuć wyraźny postęp, zmień swoje piątki na te właściwe (zwłaszcza w tym tygodniu).
W czwartek wieczorem Xenna – rano w piątek wypróżnienie, ot, jakie to proste!
Proporcje zostaną przywrócone a uśmiech zagości na Twoim obliczu.
Dzięki Ci Wielki Manitou za Xennę. Howgh!
Kot w butach:
"Rząd rozrasta się, aby zaabsorbować dochód państwowy, a potem dochody innych."
Teraz już wiesz dlaczego tak ciężko zarobione przez Ciebie pieniądze rozchodzą się tak szybko!
To rząd coraz bezczelniej sięga Ci do kieszeni. Ty śpisz a Tusek rewiduje Twoją garderobę.
Obudź się. Zacznij się bronić. Złap gada za rękę!
Do wyborów, jak tak dalej pójdzie, pobiegniesz boso.
Na szczęście Wielki Manitou wymyślił ostrogi! Howgh!
Czarny kot:
"Nieszczęście polega na tym, że wszyscy mają rację."
Przynajmniej w ich mniemaniu. Tobie też się wydaje, że masz rację.
To jednak nikomu, z wyjątkiem Ciebie samego, nie szkodzi.
Gorzej, gdy takie mniemanie demonstruje Tusek.
Wtedy wszyscy mamy przechlapane mimo jego dobrego samopoczucia.
Przeszkadza Ci to?
Zadzwoń do Tuska i powiedz mu, że się myli, marchewki nie chorują na pryszczycę!
Niestety – Wielkiemu Manitou też się wydaje, że zawsze ma rację! Howgh!
Jak przypisać sobie koci znak?
Przykład:
Bronek urodził się 4.06.1952 roku, więc jego charakter obliczamy tak:
4+0+6+1+9+5+2=27,
dodajemy dalej 2+7=9 (czarny kot).
Wynik tych działań określa nasz koci charakter:
1 i 3 - Kot bury
2 i 4 - Kot w worku
5 - Kot Schrödingera
6 i 8 - Kot w butach
7 i 9 - Czarny kot
Karty w tym tygodniu dla Młodego:
Poniedziałek – Jesteś pod silną presją stąd czasem nieracjonalne postępowanie. Opanuj lęki i zagrożenie minie. Weź się w garść. Niech Cię nic nie rozprasza. Skoncentruj się na najważniejszej dla Ciebie sprawie. Zamknij oczy i wykonaj kilka głębokich oddechów. Powróci równowaga.
We wtorek nie poddawaj się świątecznemu nastrojowi. Majówkę odłóż na inny termin. Teraz pracuj a nagroda Cę nie minie. Tylko nie przesadzaj z tą pracą. Trochę luzu nie zaszkodzi. Nie zapominaj o oddechach!
Środa objawi się jasnowłosym dziewczęciem płci przeciwnej. Powiem tylko – pamiętaj o oddechach!
W czwartek ostrożnie. Wskazany spokój ducha (oddechy) i pełna koncentracja.
W piątek nagroda za wszystkie wyrzeczenia będące ostatnio Twoim udziałem. Jakieś zaproszenie, jakieś miłe towarzystwo – może ta blondynka ze środy? Pełny luz ale dopiero wieczorem. W ciągu dnia oddechy!
Sobota - w gronie najbliższych (jeżeli z kimś się pokłóciłeś to jest okazja do pogodzenia) świętowanie. Niech go nie zakłóci drobna różnica zdań (oddechy).
Niedziela – jeżeli potrafisz to możesz przestać oddychać (naoddychałeś się na zapas w ciągu tygodnia).
Tak intensywnego i pełnego wrażeń tygodnia tylko Ci pozazdrościć.
Zdarzenia następują jak w kalejdoskopie. Nie ma czasu na nudę.
Adrenalina buzuje – czego chcieć więcej.
A na dodatek udany sex (oddechy, oddechy, oddechy ...). ;)))
Komentarze